sobota, 28 maja 2011

Bourjois - Crazy Baby w roli głównej

Witam serdecznie Kochani, dziś przedstawiam Wam szybki makijaż z głównym użyciem Cieni Bourjois w kolorze Crazy Baby nr 16. Nie będę oszukiwać że lubię zieleń na moich powiekach. Niestety cieni w tym kolorze jest u mnie jak na receptę ;) . Postanowiłam jednak spróbować .Czy mój wybór był trafny? - oceńcie sami ;)

Tak prezentują się cienie :

Jeśli chodzi o same cienie, to jestem z nich bardzo zadowolona. Dosyć kremowa konsystencja, perłowe wykończenie ,mocna pigmentacja, świetnie się  nimi pracuje. Marzy mi się takie Duo ale w kolorze brązu. Naprawdę nie wiem dlaczego tego typu kolory nie przypadają mi do gustu. Oczywiście u innych potrafią mnie zachwycać ;)


Tradycyjnie użyłam bazy pod cienie ArtDeco , Tuszu do rzęs L'oreal Milion lashes exstra black, żelu do brwi Delia w kolorze brązowym. 

A oto makijaż :


Linię pod łukiem brwiowym zaznaczyłam , najjaśniejszym cieniem paletki Quatro essence : 

Efekt bardzo delikatnej kreski na oku z powodzeniem można uzyskać za pomocą :


Jest to bardzo tani i niezwykle trwały eyeliner w kolorze głębokiej czerni.

Dziękuję serdecznie i zapraszam do komentarzy ;)

6 komentarzy:

  1. też używam tego eyeliner'a i jest na prawdę bardzo fajny :P

    OdpowiedzUsuń
  2. prawda? moim zdaniem duuużo trwalszy od Catrice,jak zaschnie to trzyma sie cały dzień, ciekawa jestem tych żelowych eyelinerow z essence, zwłaszcza ich trwałości.

    OdpowiedzUsuń
  3. makijaż pierwsza klasa.
    tylko moja niewprawiona ręka nie dałaby sobie rady ze zrobieniem czegoś takiego.

    co do eyelinera, też używam tego miss sporty i rzeczywiście - jest świetny - tylko pędzelek jest trochę kłujący.

    OdpowiedzUsuń
  4. Agaton8701 jeśli ten pędzelek kłuje Cię to może spróbuj zamoczyć zwykły pędzelek w pojemniczku eyelinera, polecam Pędzelki do kresek Maestro . Często tak sama robię i jest ok ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jakie numerki maestro polecasz???
    mam serię chyba 790 i nie jestem do końca zadowolona z nich.

    OdpowiedzUsuń
  6. Polecam Maestro, posiadam 790 w rozmiarze 0, 780 w rozmiarze 0 i 1 , jest on bardziej stożkowaty od serii 790, oraz zagięty z serii 790, polecam również pędzelek ścięty Hakuro H85,którym świetnie można podkreślać również łuk brwiowy, wspominałam o nim kilka postów wcześniej.

    OdpowiedzUsuń