środa, 20 sierpnia 2014

:)

     Często dzieje się tak że pasje, przyjemności, codzienność ulegają diametralnej zmianie. Burzymy jako taki porządek codzienności, a nasze życie nijak ma się do jeszcze nie tak dawnej rutyny. 
     Moje podejście do życia również musiało ulec takiej właśnie zmianie. Pocieszające jest tylko to że zrobiłam to z własnej woli. Bardzo długo borykałam się z problemem znalezienia pracy. Koniec końców udało się ! Od mniej więcej maja pracuję w wyuczonym zawodzie :) Niestety związane jest to z masą wyrzeczeń, chociażby dlatego że codziennie do pracy pokonuję trasę 50 km w jedną stronę :) Pewnie pomyślicie - masakra . Może i tak ale nie dla kogoś kto tak usilnie marzył o znalezieniu pracy. Zdarza mi się marudzić i narzekać, ale bardzo szybko przeganiam złe myśli . Wystarczy że pomyślę jak wyglądało moje życie jeszcze 4miesiące temu. 

    Z brakiem czasu związane jest również zaniedbanie bloga. Oczywiście dla chcącego nic trudnego,ale uwierzcie że po całym dniu pracy z kilkunastoma maluchami w wieku 1,5- 3 lata często jedyną rzeczą o której marze jest po prostu sen .  

    W kwestii kosmetycznej niewiele się zmieniło :) Jak kupowałam kosmetyki tak kupuję nadal, ale chyba bardziej rozważnie. Dlatego postanowiłam że wpisy o tematyce kosmetycznej na blogu, będą pojawiały się troszeczkę rzadziej. Chciałabym aby blog zaczął służyć mi bardziej jako pamiętnik . Coś czuję że będzie co wspominać. W najbliższym czasie planujemy z mężem rozpocząć budowę naszych "4 kątów", dlatego wszelkie sugestie i dorady przyjmę z ogromną radością ! Mam też cichutką nadzieję że w tworzeniu wpisów czysto budowlanych pomoże mi mój partner :) Oczywiście jest cała masa innych planów, ale może lepiej nie zapeszać :) będę zapisywać wszystko regularnie. 
Na pewno nie wrócę do regularnego blogowania - tzn. wpis średnio co dwa dni . Niestety nie dysponuję taka ilością czasu, ale w miarę możliwości będę pisać . Liczę na   Wasze doradztwo. 

Tak więc - Kosmetyczka Odety.... i  od dziś wszystko wokoło :) 

Zapraszam serdecznie. Edyta


niedziela, 27 kwietnia 2014

Zaległości

Tyle produktów czeka na zrecenzowanie , pracy ogrom, motywacji brak . Tyle w temacie. Dziękuje za wszystkie prywatne wiadomości, obiecuje że zrobię wszystko żeby się poprawić.





piątek, 21 lutego 2014

Ostre cięcie :)

Często mam tak że budzę się rano i myślę ok to jest "ten dzień" :) . Następstwem jest przykładowo - demolka w szafach , dokumentach, wyrzucanie zbędnych rzeczy, porządki w kosmetykach itd. :) 

Wczoraj obudziłam się z myślą że skoro już postanowiłam wprowadzać systematycznie w swoje życie zmiany to czas również na te "włosowe" 

Bardzo długo (umówmy się że całe życie :P ) nosiłam długie włosy. Nie potrafiłam się odnaleźć w innej fryzurze . Mniej więcej wyglądało to tak : 

Tutaj dwa lata temu :) - włosy długie + refleksy 



A tutaj już rok 2013, również refleksy ale włosy  bardzo wycieniowane : 




Od pewnego czasu zauważyłam że moja czupryna lekko traci na objętości, włosy stały się słabe ,pozbawione blasku. Zaczęły mnie trochę męczyć , bardzo mocno też plątały się . Bywało że próbując je rozczesać miałam świeczki w oczach :) 

Pomyślałam -  a trudno będzie co będzie. Moja fryzjerka kilka lat temu próbowała mnie namówić na krótsza fryzurę ,obstawałam uparcie przy  swoim - do wczoraj. 

Uwierzcie wstając z fotela fryzjerskiego zobaczyłam jakieś 15-20 cm na podłodze ... zatkało mnie :)  . Ale nie żałuje ani jednego cm ! Tylko tak mi jakoś dziwnie lekko na głowie :) Zdjęcie pochodzi z mojego instagrama. 


Na włosach mam nadal jeszcze pozostałości po refleksach, co osobiście mi nie przeszkadza :) W świetle dziennym kolor wygląda tak : 




Jak myślicie ? zmiany na lepsze Czy niekoniecznie :) ? 

p.s Mam prośbę . Napiszcie w komentarzach jeśli macie sprawdzone produkty oraz sposoby do stylizacji długiego boba :)




piątek, 7 lutego 2014

Essence 07 Natural Beauty

Witam 

Po wielu utrudnieniach, większych ,mniejszych , codziennych i niecodziennych , postaram się coś dla Was "skrobnąć" . Przyznaje - wyszłam z wprawy 

Dziś o pomadce, która jest moją tzw. "codzienną". Pasująca niemalże do każdego rodzaju makijażu dziennego. 

Przedstawiam Essence 07 Natural Beauty 



Przepraszam za słabą jakość zdjęć, postaram się nadrobić zaległości. 


Uważam że jest to pomadka bardzo bardzo uniwersalna, pod względem swojej niewygórowanej ceny jak i koloru, który z pewnością będzie pasował do większości typów urody . 
Delikatne matowe wykończenie również uważam za zaletę tego produktu. W żadnym wypadku nie wysuszył moich ust. 

Tak prezentuje się na moich ustach, w świetle dziennym bez użycia konturówki: 




Pomadka świetnie trzyma się na moich ustach, pewnie za sprawą wykończenia - delikatnego matu. Aplikacja jest niezwykle łatwa, dzięki dobremu napigmentowaniu produktu . Za jednym pociągnięciem uzyskujemy pełne krycie ust.


Tutaj kolor na dłoni : 



Produkt zamknięty jest w niezwykle zgrabnym, poręcznym opakowaniu : 





Podsumowując : 

Bardzo fajny produkt który polecam każdej z Was. Moim zdaniem świetnie sprawdzający się do codziennego podkreślania konturu ust .Świetna cena to kolejny plus przemawiający za tym produktem. Jedyne do czego można mieć małe "ale" to trwałość, ale nie oczekujmy też super trwałości od produktu w tym przedziale cenowym . Dostępny w wielu innych wersjach kolorystycznych.