wtorek, 15 maja 2012

Podkład Dermica True Magiq

Witam Kochane :) dziś zgodnie z obietnicą pierwszy produkt z listy zakupów których ostatnio dokonałam.

Jak wiecie od dawna poszukuję już podkładu idealnego :) Zdaję sobie sprawę z tego że moja cera nie była ,nie jest i nie będzie idealna , dlatego całą nadzieję pokładam w dobrej jakości podkładzie :). Oglądając w ostatnim czasie filmik Kiediski86 zwróciłam uwagę na podkład który polecała. Pobiegłam po próbkę do Douglas'a i tak zaczęła się moja historia z tym oto kosmetykiem  :



 Co pisze o nim producent :

True Magiq ANTI-SHINE Make-up kryjący i matujący - ze złotem 24k oraz pigmentem mineralnym -dla cery tłustej i mieszanej.
Opracowany na bazie japońskiej technologii 1MINUTE PERFECT VISAGE rewolucyjnie maskuje niedoskonałości cery,np. nierówny koloryt, przebarwienia, zmiany naczynkowe oraz inne defekty.
Działa w niezwykły sposób - błyskawicznie stapia się ze skórą i dopasowuje do jej karnacji, sam stając się niewidoczny.
To magiczne zjawisko daje zachwycający efekt idealnej, gładkiej, zdrowej, naturalnie wyglądającej cery o atrakcyjnym kolorycie, bez efektu maski.Pigment mineralny natychmiast po aplikacji doskonale matuje cerę i nadaje jej jedwabistość, a cząsteczki złota 24 k sprzężonego z peptydem korzystnie działają na jej gładkość i elastyczność.


A oto co uwzględnia producent na opakowaniu :




(zachęcam do kliknięcia i powiększenia fotografii)

 Zdecydowałam się na najjaśniejszy odcień w kolorze 02 Light Beige
Niestety nie jest to odcień dla bladolicych . Początkowo wydawał mi się nieco różowawy na skórze, ale ku mojemu zaskoczeniu po kilku minutach ładnie stopił się i dopasował do kolorytu mojej cery.




Jeśli chodzi o konsystencję podkładu to jest ona dosyć mocno kremowa, powiedziałabym ,że lekko gęstawa ale nie jest to w żadnym wypadku mus.

Tutaj podkład po aplikacji na skórę :



 I po rozprowadzeniu palcami :


 Produkt aplikuję na buzie punktowo za pomocą palców, następnie delikatnie wcieram . Ostatecznie w miejscach "ryzykownych" typu okolice płatków nosa, linia brody czy czoła poprawiam pędzlem Hakuro H51.

Jeśli chodzi o trwałość produktu - jest bardzo dobra . Śmiało mogę powiedzieć że bez poprawek wytrzymuje na mojej buzi około 6-8 godzin. Przy czym nie powoduje płaskiego matu na mojej cerze , a sprawia że staje się ona gładka o satynowym wykończeniu. Podkład w żadnym wypadku nie podkreśla suchych skórek , nie zbiera się również w zmarszczkach.

Krycie jakie pozostawia również jest dobre . Śmiało mogę polecić go dla osób z zaczerwienioną buzią, bliznami potrądzikowymi (taką cerę posiadam). Ogólnie  polecam dla osób które mają coś do ukrycia :) Porównując go do Revlon Color Stay śmiało mogę stwierdzić że Dermica jest o wiele bardziej łatwiejsza w aplikacji,dużo prościej się nią pracuje, nie pozostawia smug. Krycie jest porównywalne moim zdaniem.

Podkład posiada bardzo eleganckie i praktyczne opakowanie z pompką :


 Problemem może być cena. Za 30ml w Douglas'ie zapłacimy 59 zł . Produkt dostępny jest również w Drogerii Natura w bardzo podobnej cenie.

Podsumowując :

+ Konsystencja dobrze rozprowadzająca się

+ Zadowalające krycie

+ Podkład dopasowuje się do kolorytu skóry

+ Efekt ładnej cery utrzymuje się kilka godzin

+ Wygodne opakowanie z pompką

+ Nie zapycha skóry (   moja cera ma do tego skłonności).


- Cena

- Dostępność

- Bardzo mała gama kolorystyczna, dosyć ciemne kolory.

Na obecną chwilę jest to mój ulubiony podkład, zachęcam do wypróbowania :) pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz